Niecodzienna sytuacja miała miejsce w Bartoszycach, gdzie 31-letni kierowca BMW podczas jednej kontroli drogowej zgromadził aż 25 punktów karnych. To o jeden punkt więcej niż dopuszczalny limit, co oznacza, że po sądowym rozstrzygnięciu straci prawo jazdy.
Do wykroczeń doszło na ulicy Bohaterów Warszawy. Mężczyzna został zatrzymany, ponieważ:
• wyprzedzał bezpośrednio przed przejściem dla pieszych – za co otrzymał 15 punktów karnych i 1500 zł mandatu,
• jechał o 23 km/h za szybko – co kosztowało go kolejne 5 punktów i 300 zł,
• nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa – co dodało do jego konta jeszcze 5 punktów i 100 zł kary.
Łącznie dało to 25 punktów karnych oraz mandaty na kwotę 1900 zł. Jednak 31-latek nie przyjął mandatów, co oznacza, że jego sprawą zajmie się sąd. Po rozstrzygnięciu punkty zostaną dopisane do jego konta, co jednoznacznie skutkuje odebraniem prawa jazdy.
Maksymalna liczba punktów karnych, jaką może posiadać kierowca w Polsce, to 24. Przekroczenie tego limitu oznacza konieczność ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy. Czy lekkomyślny kierowca wyciągnie wnioski z tej sytuacji? O tym zdecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze