Najgorzej było w miejscowości Tolko (gmina Bartoszyce). Tutaj doszło do aż trzech kolizji.
Rano na łuku drogi 21-latka jadąc do pracy wpadła w poślizg Skodą Superb i uderzyła w latarnię. Kobieta jechała sama i była trzeźwa. Na uwagę zasługuje fakt, że po zdarzeniu wzorowo się zachowała. Założyła odblaskową kamizelkę wystawiła trójkąt i ostrzegała przejeżdżających o zagrożeniu, a to nieczęste zachowanie.
W kolejnym zdarzeniu ucierpiał 33-latek jadący Volkswagenem Passatem. Mężczyzna uderzył w przydrożne drzewo. Został przetransportowany do szpitala.
W trzecim dzisiaj wypadku w Tolko 42-letnia mieszkana Słupska podróżując Kia Ceed z trójką dzieci wpadła w poślizg i uderzyła w przydrożne drzewo. Była trzeźwa. Najmłodsze z dzieci zostało zabrane do szpitala.
— Zarząd dróg już rano został powiadomiony o trudnych warunkach na drodze w tym miejscu — informują policjanci.
Z kolei w miejscowości Łabędnik Mały (gmina Bartoszyce) 46-letnia kierująca Toyotą Yaris widząc biegające przy drodze psy, zahamowała i zatrzymała się przy poboczu. Po chwili jej pojazd zsunął się po śniegu do przydrożnego rowu. Kobieta była trzeźwa i nie odniosła żadnych obrażeń.
Napisz komentarz
Komentarze