Uderzyła partnera kością w głowę. Zapadł wyrok w sprawie

Sprawa jest poważna i jak najbardziej kwalifikuje się w przestępstwa związane z przemocą domową. Zwłaszcza że uderzony kością miał poważną ranę głowy, był zakrwawiony i trafił do szpitala.

A powód kłótni? 44-latka tłumaczyła policjantom, że pokłóciła się z partnerem o... wynik wyborów samorządowych.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie, sędzia Adam Barczak, poinformował dzisiaj (15 listopada) o finale tej sprawy. Sąd Rejonowy w Biskupcu skazał Anetę Ł. na karę 8 miesięcy ograniczenia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Aneta Ł. została oskarżona o to, że w okresie od marca 2023 r. do 8 kwietnia 2024 r. znęcała się psychicznie i fizycznie nad swoim partnerem. Według ustaleń prokuratora, to znęcanie miało polegać na wyzywaniu partnera słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, ubliżaniu, grożeniu pozbawieniem życia, popychaniu, szarpaniu za ubraniu, uderzaniu rękoma po całym ciele oraz rzucaniu w pokrzywdzonego różnymi przedmiotami. Ponadto, w dniu 8 kwietnia 2024 r. oskarżona miała uderzyć pokrzywdzonego kością w głowę, powodując u niego ranę tłuczoną głowy.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w dniu 3 września 2024 r. przed Sądem Rejonowym w Biskupcu. Aneta Ł. w pierwszym dniu procesu nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. W złożonych wyjaśnieniach wskazała między innymi, że ona i jej partner spożywali za dużo alkoholu. Pod jego wpływem wszczynali awantury. Odnośnie zdarzenia z 8 kwietnia 2024 r. oskarżona wyjaśniła, że tego dnia od rana oboje pili alkohol. Przyznała też, że rzuciła kością, która została z obiadu, ale rzuciła nią o ławę, a nie w partnera. Zapewniła przy tym, że nie wie, czy odbita od ławy kość uderzyła w pokrzywdzonego, czy też on sam uderzył się o ławę.

Sąd Rejonowy w Biskupcu uznał Anetę Ł. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu i wymierzył jej za to karę 8 miesięcy ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Ponadto sąd zobowiązał oskarżoną do powstrzymania się od nadużywania alkoholu oraz do powstrzymania się od kontaktowania się z pokrzywdzonym w sposób wyrażający agresję słowną i fizyczną.